Suplementacja stawów, temat rzeka. Każdy coś słyszał, chyba każdy coś wie. O suplementacji i suplementach wiele razy pisałam już dla czasopisma Dog & Sport. Dla mnie jest to temat szalenie ważny. Szaman ze względu na swój wiek oraz drobne zwyrodnienia w kręgosłupie jest suplementowany. Doświadczenie podpowiada, że lepiej zapobiegać niż leczyć i tak, przez nasze łapki przewijały się różne suplementy. Gdy w ramach Top For Dog pojawiła się możliwość przetestowania Anivital Cani Agil chętnie podjęłam się wyzwania.
Dlaczego suplementujemy
Potrzeba podawania preparatów wspomagających stawy pojawia się:
– gdy pies jest rosnącym szczeniakiem rasy dużej lub olbrzymiej,
– gdy pies jest rasy ze skłonnościami do chorób układu ruchu (np. dysplazja u Border Collie),
– podczas rekonwalescencji po przebytych zabiegach,
– podczas wspomagania leczenia chorób układu ruchu,
– gdy pies regularnie trenuje (frisbee, agility),
– gdy psiak jest już w podeszłym wieku.
W przypadku Szamana około 2 lat temu pojawił się problem z kręgosłupem. Na zdjęciach RTG można zobaczyć leciutką spondylozę. W jej efekcie czasami pojawiały się kulawizny. Mamy dużo szczęścia bo zmiana nie pogłębia się, a Szamko nie musi stale przyjmować leków przeciwbólowych. Żeby uniknąć niepotrzebnych problemów, włączyłam w szamanowe menu suplementy. Preparaty w naszym przypadku powinny chronić oraz sprzyjać odbudowie stawów, poprawiać spoistość oraz sprężystość chrząstki stawowej, działać przeciwzapalnie oraz przeciwbólowo.
Początkowo opieraliśmy się na cudownym msm, witaminie C i czarcim pazurze. Było po nich całkiem dobrze. Po krótkiej przerwie od suplementów, rozpoczęliśmy testy Anivital Cani Agil.
O Anivital Cani Agil
Na początek to co najważniejsze w przypadku suplementów: SKŁAD.
W Anivital Cani Agil znajdziesz kilka z najważniejszych substancji poprawiających kondycję stawów.
- Mrożony i suszony ekstrakt z nowozelandzkiego małża – Perna canaliculus
(skład: 15 % ekstrakt – w dawce leczniczej 0,6 g na 10 kg wagi ciała psa)
Właściwości tych małży są niesamowite. Często wykorzystuje się je również w suplementacji ludzkich stawów, podczas reumatyzmu, a nawet chorób skóry. Zielone małże, zwane są również jako Omułek zielonowargowy lub pod nazwą angielską Green Lipped Mussel. Ekstrakt z nich jest bogaty w aminocukry – glukozaminoglikanów (GAG) np. siarczan chondroityny, fosfolipidów, steroli, aminokwasów, kwasów tłuszczowych Omega-3, kwasu krzemowego, substancji mineralnych, pierwiastków śladowych (wapń, jod, żelazo, fosfor, potas, selen, sód, cynk) oraz witamin E, C, A, D1,D3, B1, B2, B6, B12 oraz B3 i B5. Udowodniono właściwości zmniejszające bóle i obrzęki stawów. Małże nowozelandzkie regeneracją tkankę kostną oraz stawów, wspomagają leczenie zapaleń w obrębie układu ruchu. Warto tu wspomnieć, że całe małże wykazują pozytywne i szersze działanie na organizm niż podawana oddzielnie sama glukozamina czy chondroityna. - Omega-3-nienasycone kwasy tłuszczowe
(Skład: koncentrat tłuszczu ryb o wysokiej zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowychomega – 3-EPA 20:5 ω3 oraz DHA 22:6 ω3)
Kwasy Omega 3 wykazują naturalne działanie przeciwzapalne. Usprawniają również ruchomość satów. - Czarci pazur (Harpagophyti radix)
Czarci pazur jest rośliną występującą naturalnie w południowej Afryce. Od wieków miejscowi wykorzystują tę roślinę jako naturalne lekarstwo na wiele różnych dolegliwości. W weterynarii sprawdza się również m.in. podczas leczenia chorób układu ruchu. W czarcim pazurze znajdują się m.in. takie substancje jak: glikozydy irydoidowe harpagozyd, harpagid prokumbid, werbaskozyd, izoakteozyd, trójterpeny, flawonoidy, fitosterole. Udowodniono działanie przeciwreumatyczne, przeciwbólowe oraz poprawiające proces trawienia. - Witamina E
Jest naturalnym i bardzo silnym przeciwutleniaczem. W tym przypadku chroni nienasycone kwasy tłuszczowe oraz tkanki chrzęstne. - Witamina C
Działań witaminy C jest wiele. W układzie ruchu uaktywnia syntezę kolagenu sprzyjając leczeniu oraz profilaktyce.
Składniki suplementu:
Ekstrakt z nowozelandzkiego małża – Perna canaliculus (15%); mączka z mięsa drobiowego; suszone algi; lignoceluloza; węglan wapnia; serwatka w proszku; suszone drożdże piwne; suszone jaja; szpinak suszony; hydrolizowana wątroba drobiowa; mączka ze śledzia; stearynian magnezu.
Biorąc pod uwagę składniki, suplement prezentuje się świetnie. Warto wspomnieć, że całość jest naturalna! Wszystkie niezbędne informacje o produkcie możecie znaleźć również TUTAJ.
Tabletki są dość duże i bardzo kruche. Bardzo łatwo podzielić je na mniejsze części. Zakręcany pojemnik dość dobrze je zabezpiecza i co najważniejsze – nie przepuszcza ich zapachu!
Wrażenia
Jedna tabletka to dzienna dawka dla psa o wadze 10kg. Dla Szamana to 2 tabletki dziennie. Pachną bardzo intensywnie rybnymi aromatami. Szaman ogólnie da się za te tabletki pokroić i twierdzi, że są najpyszniejszymi smaczkami na świecie. Twierdzi również, że 2 to stanowczo za mało i chętnie zjadłby wszystko… najchętniej na jeden raz… Czy ktoś posiada większego psiego żarłoka niż Szamanowy?
Tabletki podawałam codziennie od 2 miesięcy. Do testów dostaliśmy największe opakowanie 520g czyli około 225 tabletek. Aktualnie zużyliśmy troszkę ponad połowę zawartości opakowania. Preparat jest bardzo wydajny!
Jak wiecie, Szamko to psi delikatesik. To zaszkodzi, tamto uczula. Ogólnie wiele smakołyków wywołuje alergie, często po nowościach zdarzają się wymioty albo biegunki. Chociaż w składzie jest kurczak (po którym zdarzały się alergie), u Szamana nic się nie dzieje! 0 sensacji i rewolucji żołądkowych, nocnych pilnych wypraw na dwór, dzikiego drapania, krostek i innych dziwnych tajemniczych historii.
Testy rozpoczęliśmy jeszcze w maju. Specjalnie przeciągnęłam je dłużej, żeby zobaczyć czy suplementy dobrze działają. Zaczęłam je podawać, kiedy Szaman nie wykazywał jakiś większych problemów z układem ruchów, serwując je profilaktycznie. Nie zauważyłam w tym czasie jakichkolwiek problemów z chodzeniem, wstawaniem, kulawizną. Kulawizna nie pojawiała się nawet po bardziej intensywnych zabawach z młodszymi psimi kumplami (co przed suplementacją czasami miało miejsca). Osobiście jestem z preparatu bardzo zadowolona i mogę go polecić ze spokojnym sumieniem!
Pamiętaj, że suplementy to nie wszystko. Żeby czworonóg cieszył się świetną kondycją i dobrym zdrowiem konieczne jest utrzymywanie prawidłowej masy ciała, wzorcowej diety oraz zażywanie aktywności. Niezbędne będą również profilaktyczne przeglądy u lekarza weterynarii żeby wyłapać w porę wszelkie nieprawidłowości.
A Ty czym suplementujesz swojego psiaka? Na jakie składniki suplementów zwracasz największą uwagę?
Za Anivital Cani Agil przekazany do recenzji dziękujemy Pets4live, dystrybutorowi karmy Belcando