Tag: bezpieczeństwo
Adresówka to jedna z najważniejszych rzeczy w psim wyposażeniu. W przypadku gdy obwody w mózgownicy się przegrzeją z różnych przyczyn, a piesek postanowi dać w długą, adresówka jest często jedyną szansą na szczęśliwe zakończenie takiej historii. Wydawałoby się, że w kwestii adresówek raczej już nic przełomowego się nie wymyśli. Są przecież kolorowe zwierzaczki, personalizowane zawieszki, kółeczka z miedzi lub tworzyw sztucznych. Wybierać z czego zdecydowanie jest, a i ceny są bardzo przystępne. Byłam pewna, że w tej kwestii nieprędko coś mnie zaskoczy. Troszkę się pomyliłam…
Na polskim rynku z początkiem czerwca pojawiła się nowa, jeszcze mało znana firma MajorDog Polska. Ich zgłoszenie do Top For Dog z fenomenalną zabawką, musiało skończyć się na dogłębnych testach! Wśród grona testerów znaleźliśmy się również i my. Dzisiaj na blogu całkowicie apolityczny wpis o pewnej kaczce, wodowaniu i świetnej zabawie. Zaczynajmy!
Gdy zaczynałam pisać tą recenzję za oknem panowała przyjemna letnia temperatura, na bezchmurnym niebie świeciło słoneczko i razem z Szamanem szukaliśmy chłodniejszego kąta w naszym małym mieszkanku. Aż trudno w to uwierzyć, ale za kilka miesięcy moje ukochane lato znowu przeminie, a za oknem znowu rozgości się w najlepsze jesień i zima. Późna jesień, zima i wczesna wiosna, kojarzą mi się z ciemnościami, pluchą, zimnem i paskudnym drobnym deszczośniegiem. Wspólnie z Szamanem uważamy, że spacery w tym czasie należą raczej do tych mniej przyjemnych obowiązków. Choć to w takich warunkach wszelkie odblaski oraz świecidełka są obowiązkowe i działają najlepiej, postanowiliśmy podjąć wyzwanie Maxi Zoo dokładnie testując w środku lata w ramach Top For Dog świecące obroże LED AniOne!
Niestety nie każdy zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw związanych z “wesołym patatajaniem z patykami”.
