Przycinanie psich pazurków. Dla jednych walka o przetrwanie, dla innych szybki zabieg pielęgnacyjny. My mamy sposób na to, jak załatwić sprawę pazurków szybko, łatwo i przyjemnie. Poznajcie szlifierkę do pazurków FURminator!
A więc psom rosną pazury?
Do tej pory wszystkie z moich rodzinnych psów raczej nie wymagały zbyt częstego przycinania pazurków. Praktycznie ścierały się same podczas spacerów i szaleństw na dworze. Od kiedy mam Miso, mój punkt widzenia nieco się zmienił i teraz wiem, że nie u każdego psa pazurki robią się same. Miso, jak na teriera przystało, ma długie i mocne czarne szpony. Teriery natura, lub bardziej selekcja hodowlana, wyposażyła w zestaw ostrych, długich pazurków niezbędnych w rozkopywaniu nor i podczas polowania. Mój egzemplarz nie jest zainteresowany kopaniem, spacerujemy też raczej miękkimi ścieżkami, dlatego pazurki rosną, a o manicure tej damy muszę zadbać ja.
Szczerze mówiąc, do tej pory radziłam sobie jakoś zwykłymi cążkami. Po każdym obcięciu pazurków zawsze jednak zostawały ostre zadziorki, a ślad po jednym z nich mam od wiosny na mojej łydce. Przynajmniej zyskałam kolejny znak rozpoznawczy.
Manicure z FURminator
Szlifierka do pazurów FURminator ma wymienne końcówki i jest na baterie. To, co jeszcze musicie o niej wiedzieć to to, że ma dwie prędkości obrotów i podświetlenie znacznie ułatwiające pracę. Jest dość głośna i chociaż końcówka jest osłonięta, podczas pracy warto uważać na oczy.
Samo używanie urządzenia jest bardzo wygodne. W plastikowej nakładce zabezpieczającej jest mały otworek, do którego bezpiecznie można włożyć pazurek bez ryzyka, że otrze się coś nadprogramowego. Mała dioda także bardzo ułatwia precyzyjniejszą pracę. Warto dodać, że końcówki ścierne są wymienne, a wkłady kosztują niewiele.
Ale to Twoje psy się tak dają?
Znam historie psów, które za nic nie dały sobie obciąć pazurków lub wykonać innych czynności pielęgnacyjnych. Nie zadbanie o to od początku, to tylko proszenie się o kłopoty. Dlatego moje zwierzaki są przyzwyczajone, do tego, że używamy maszynek, obcinamy pazurki, czeszemy, strzyżemy itd. Dbam o to, żeby wszystkie takie dziwne z psiego punktu widzenia czynności, choć bywają nieprzyjemne, zawsze były nagradzane. Aktualnie chyba nic nie robi na nich większego wrażenia i wiedzą, że cierpliwe znoszenie tego domowego SPA zostanie wynagrodzone smaczkami.
Jeżeli psiak nie posiada pokładów cierpliwości i zaufania do swoich opiekunów, warto takie gadżety jak szlifierka wprowadzać stopniowo. Świetnie przydaje się tu trening medyczny!
Jak dbać o psie łapki?
Przyznam się, że tym tematem zainteresowałam się niedawno. Psie pazury mają swoje ważne funkcje. Odpowiednia długość pozwala na efektywny ruch i zapewnia dobrą postawę ciała. Złe przycięcie nieco utrudnia sprawę i może prowadzić do przeciążeń, kontuzji i bólu podczas chodzenia. Zatem jak to zrobić, żeby zrobić to dobrze?
- Pazurki nie powinny stukać! Jeżeli wyraźnie słyszysz stukanie pazurków o podłogę, warto nieco je skrócić. Pamiętaj, że pazurki są silnie ukrwione, więc zbyt mocne cięcie spowoduje rozlew krwi.
- Warto przyciąć nadmiarową sierść spomiędzy palców. Łapka będzie wtedy mniej się ślizgać. Poza tym możecie mieć w domu zdecydowanie mniej piasku ze spacerów. Jeżeli używasz szlifierki, wtedy skracanie sierści jest punktem obowiązkowym, żeby uniknąć wkręcenia włosów w urządzenie.
- Zadbaj o to, by macierz pazura pozostała nieuszkodzona. Mówi się, że powinno się przycinać pazurki pod kątem 45 stopni od podłoża (schematycznie narysowałam to poniżej).
- Nadaj odpowiedni kształt, pozbądź się zadziorków.
FURminator jak zwykle ułatwia życie
Obcinanie i wyrównywanie pazurków zawsze zabierało mi dużo czasu. Precyzyjne podcinanie, wyrównywanie i kilka przerw na odprężenie psiej głowy. Teraz dbanie o pazurki jest o wiele łatwiejsze, a wyrównywanie zajmuje zaledwie chwilkę.
Jeżeli Twój psiak hoduje szpony niczym tygrys, myślę, że to małe urządzonko znacząco poprawi komfort dbania o psie łapki.
Produkt został przetestowany w ramach Top For Dog 2022. Za produkt przekazany do recenzji dziękujemy firmie FURminator.
