DoggyRade przekąska dla aktywnych i nie tylko – recenzja izotonika dla psów

Lato i upały za nami, ale nawodnienie to ważny temat przez cały rok. DoggyRade to łatwy sposób na zadbanie o nawodnienie psiaka. Sprawdziłyśmy go razem z Miso!

Na co psu izotonik?

To pierwsze pytanie, które może nasunąć się na myśl. Psy, tak samo jak my, potrzebują wody i elektrolitów, by funkcjonować prawidłowo. Wszelkie czynności, które powodują utratę wody, to wysiłek dla organizmu i konieczność uzupełnienia braków. Co do utraty wody prowadzi? Na pierwszym miejscu oczywiście wysiłek fizyczny. Treningi, długie trekkingi, lub szaleństwa z psimi kumplami to sytuacje, gdy woda i elektrolity w organizmie są „zużywane” szybciej. Po drugie – stres. Stres mobilizuje organizm do bycia w gotowości. Szybsze krążenie krwi, przyspieszony oddech, napięcie mięśni to wszystko zwiększa potrzeby zwierzaka na wodę oraz elektrolity. Po trzecie choroby (biegunka, wymioty). W tym przypadku woda jest nadmiernie wydalana z organizmu a do pełnej regeneracji jest niezbędna. Po czwarte i ostatnie – odmienny stan fizjologiczny czyli np. okres laktacji u suczek, kiedy to produkcja pokarmu dla szczeniąt wymaga dostarczenia większej ilości niezbędnych składników. Czasami, psy niezbyt chętnie chcą pić lub po prostu nie jesteśmy pewni czy zwykła woda będzie wystarczająca – co wtedy? Wtedy właśnie sięgamy po izotonik DoggyRade.

Turbo aromatyczny rosołek

DoggyRade, DoggyRade Pro oraz YummyRade to 3 produkty przeznaczone dla psiaków. DoggyRade to klasyczny izotonik, DoggyRade Pro to produkt wzbogacony dodatkowymi prebiotykami wspomagający leczenie problemów z jelitami, natomiast YummyRade to smaczny dodatek do posiłków (ten produkt jest także dla kotów!). To aromatyczne dość ciemne buliony o konsystencji rosołu. Skład należy raczej do tych prostych, po szczegóły zapraszam na stronę dystrybutora TUTAJ. Napoje są oparte na hydrolizowanym kurczaku, czyli produkt nie powinien powodować reakcji alergicznych u psiaków cierpiących na alergię na białko kurczaka. Ich olbrzymim plusem jest to, że są niskotłuszczowe, więc nie będą stanowić nadmiernego obciążenia dla trzustek i wątrób i nie wniosą też zbyt dużo kalorii do psiej diety. Oprócz elektrolitów i odrobiny glukozy napoje zawierają w sobie również prebiotyki. Prebiotyki wzmacniają dobrą florę bakteryjną jelit i poprawiają ich funkcjonowanie.

Czy psy w ogóle lubią DoggyRade?

Miso jest żarłokiem – nie ma co ukrywać. Są jednak rzeczy, które smakują jej mniej i bardziej. Są też takie, których nie tknie i należy do tej kategorii np. surowe mięso. DoggyRade przerósł moje oczekiwania. Jak tylko zwęszyła zapach, nie było szansy nalać napoju w spokoju do miseczki! Pomimo dość delikatnego brzuszka, żadnych nieprawidłowości nie stwierdzono. Wszystko i zawsze zostaje wylizane do ostatniej kropelki!

Idealnie sprawdzi się jako dosmaczacz karmy, pyszna przekąska po treningu albo w czasie dłuższej wędrówki. Myślę, że warto też sięgnąć po ten produkt w czasie choroby, ponieważ może nieco wspomóc organizm w walce.

Chociaż elektrolity są nam i psiakom niezbędne, nie możemy przeginać z ich dostarczaniem z zewnątrz, dlatego koniecznie trzymaj się dawkowania zalecanego przez producenta na opakowaniu.

Produkt został przetestowany w ramach Top For Dog 2023. Za produkty przekazane do recenzji dziękujemy wyłącznemu dystrybutorowi DoggyRade w Polsce firmie BUBA Pet.

Zobacz równiez