Uczta z Meatlove

Myślę, że karmy Meatlove nie trzeba chyba nikomu specjalnie przedstawiać. Psy za nią przepadają, opiekunowie są wierni marce latami. Czy Miso również zakocha się w Meatlove? Sprawdź w recenzji!

Różne oblicza karm mokrych

Przyjęło się, że karmy mokre to zawsze lepsze rozwiązanie niż karmy suche w diecie psa. Nie zawsze tak jest! Uważam, że składy mokrych karm niektórych firm pozostawiają wiele do życzenia a przy niejednej suchej nawet ze średniej półki mogą się schować. Niejasne składy, składniki oparte w 70-80% na podrobach, bezsensowne dodatki – to cały czas często spotykane sprawy w świecie psich karm. Miso jest pieskiem o delikatnym brzuszku. Nie możemy zbytnio szaleć na zakupach, a karmy dobieram bardzo uważne. Kiełbasom od Meatlove postanowiłam zaufać.

Meatlove godne zaufania?

Wiesz, że mało producentów podaje wartość węglowodanów na etykietach karm dla psów? Meatlove nie boi się tego i wszystko jest ładnie wyszczególnione. Łącznie z procentowym udziałem mięsa mięśniowego, podrobów, skór oraz warzyw! To w tej karmie przekonuje mnie najbardziej.

Rodzaje słynnych kiełbas są różne. Dla Miso wybrałam kaczkę i indyka z linii Single Care. Są oparte tylko na jednym rodzaju mięsa co w naszym przypadku prowadzenia diety eliminacyjnej sprawdza się najlepiej. Szczegółowe składy znajdziesz na stronie Meatlove TUTAJ.

Jakie te kiełbasy Meatlove są?

Miso powiedziałaby, że te kiełbasy są po prostu pyszne. Micha za każdym razem zostaje wylizane do czysta a przy napełnianiu słyszę pieśń przodków Miemsiołów, która świadczy o olbrzymiej ochocie na to akurat jedzonko. Zdaję sobie sprawę, że gust mojego małego pieska może was nie przekonać. Przekonać może was zapach, konsystencja i to jak ta karma sprawdza się na co dzień. Zapachu przekazać wam przez internet, póki co, nie mogę. Powiem tylko, że w moim subiektywnym odczuciu pachnie dość ładnie. Konsystencję pokazuję wam na zdjęciu o tutaj.

Meatlove co dzień sprawdza się świetnie. U nas króluje łączenie karmy mokrej i suchej. Obiad i czasami kolacja wjeżdżają na bogato i Miso może rozkoszować się smakiem swoich ulubionych karm. Pomimo łączenia nie zauważyłam nic niepokojącego. Humor gituwa, kupa 10/10, terierzasty chacharski błysk w oku – występuje. Test na moim zwierzęciu wypadł przewspaniale.

Psst! Podpowiadam, że Meatlove to nie tylko karmy! To też całkiem fajna oferta smaczków o najlepszym możliwym składzie. co nieco więcej możesz przeczytać TUTAJ.

Polecajka!

Są karmy, które kupuję na pewniaka. Meatlove do nich należy. Jeżeli szukasz czegoś dla delikatnego psiego brzuszka, całkiem możliwe, że Meatlove sprawdzi się u Twojego psa świetnie. Te karmy mogę z czystym sumieniem polecić każdemu i wiem, że będzie zadowolony!

Produkt został przetestowany w ramach Top For Dog 2023. Za produkty przekazane do recenzji dziękujemy firmie Meatlove.

Zobacz równiez