Steakhous w ogniu testów!

Gdy w piesku budzi się prawdziwy wilkor, wtedy ma ochotę na prawdziwie mięsną ucztę. A skoro już o mięsnej uczcie mowa, zapraszamy na recenzję karmy Steakhouse, którą przetestowałyśmy dla Was w ramach Top For Dog.

Mięsna miłość

Być może marki MEATLOVE nie trzeba nikomu przedstawiać. Gdyby jednak uchowała się jakaś zbłąkana dusza, która nie zna ich kapitalnych produktów, powinien jak najszybciej nadrobić braki! Karmy ze świetnymi bardzo mięsnymi smakami i bardzo fajne smaczki od meatlove powinien poznać każdy. W ofercie są także karmy uzupełniające Steakhouse.

Co znaczy, że uzupełniające? Nic innego niż to, że ich skład nie pokrywa zapotrzebowania na wszystko, co ważne w psiej diecie, więc nie mogą stanowić jedynego elementu menu. Będą super jako urozmaicenie w psiej diecie, smaczna przekąska lub stały element dity jednak w tym ostatni przypadku konieczne będzie uzupełnienie braków suplementami oraz innymi dodatkami.

Steakhouse – 100% mięsa w mięsie

Dostępne są 3 różne gramatury w puszkach 400g lub 800g oraz kiełbaski 600g. Skład to zawsze mięso mięśniowe i wartościowe podroby w proporcji: 70% mięsa do 30% podrobów. To, co warto zaznaczyć to bardzo fajne gatunki mięs, które mogą przypaść do gustu alergikom. Kozina, konina, dziczyzna, wołowina, baranina lub indyk to 6 dostępnych smaków. Dodatkowo żadnych polepszaczy, ulepszaczy, wypełniaczy. Więcej o tej karmie można przeczytać na stronie producenta TUTAJ.

Ciekawostka dla tych, co mają także mruczki w domu – steakhouse to karma, którą śmiało możecie podawać także kotom.

Wrażenia

Steakhouse podawałam od czasu do czasu na śniadanko. Pełna micha albo wypełnienie zabawek znikały w tempie ekspresowym, a to znaczy, że smakowało bardzo! Brzuszkowych sensacji brak. Karma jest super urozmaiceniem normalnej diety i ma najczystszy z możliwych składów. Czy polecamy? Wiadomo, że tak!

Produkt został przetestowany w ramach Top For Dog 2022. Za karmę przekazaną do recenzji dziękujemy firmie MEATLOVE.

Zobacz równiez