Warsztaty Pet & Shop Influencer

Mój przebiegły telefon i tablet co tydzień informują mnie, ile czasu przesiaduję z nosem w nich. Żeby było jeszcze sprytniej, wyszczególniają czas, który poświęcam na media społecznościowe. Łapię się na tym, że tego czasu jest naprawdę sporo! Nic w tym dziwnego, skoro to część mojej pracy, cały czas dążę do rozwijania mojego własnego kawałka internetów (zwanego skydog.pl) i nie da się ukryć, że to sprawdzanie FB i IG jest nawykiem. Chociaż zdecydowana większość ludzi nie powiązała się aż tak bardzo z internetami jak zrobiłam to ja, to i tak trwonią czas siedząc z nosem w komórkach, tabletach i laptopach. Dlaczego więc firmy miałyby tego nie wykorzystać i nie przedstawiać nam swoich ofert również w tym wirtualnym świecie? Jak odnaleźć się w tej dżungli? Czy warsztaty Pet & Shop Influencer są pomocne podczas tworzenia contentu mediów społecznościowych?

Pomocny bloger?

Nie ma co ściemniać, biznes jest brutalny i polega na tym, żeby sprzedać jak najwięcej. I to niezależnie od tego czy rzecz jest dobra i czy rzeczywiście jej potrzebujemy. Na reklamy, którymi jesteśmy bombardowani od lat ’90, sporo osób się już uodporniło (chociaż i to nie do końca wnioskując po tłumach w aptece kupujących leki i suplementy reklamowane w tv). Nie wiem jak Ty, ale ja zaczęłam kupować rzeczy bardziej z głową. Jeżeli spodoba mi się reklama jakiegoś przedmiotu i uznam, że w sumie mógłby mi się przydać, to przed zakupem sprawdzam. Sprawdzam skład, jeżeli to karma lub smaczki dla Szamana, sprawdzam opinie w Internecie i z dziką chęcią czytam recenzję. I właśnie tutaj wchodzą cali na biało blogerzy i influencerzy oraz marketing XXIw. Wpisy moich ulubionych blogerów, uważam za najlepszą rekomendację i polecajkę.

Warsztaty jakich mało

I właśnie o tym były kolejne już warsztaty organizowane przez magazyny Dog&Sport i Trzy koty. Kolejne w których uczestniczyłam. Kolejne z których wyszłam z nową przydatną wiedzą. Tegoroczna edycja pod nazwą Pet & shop influencer pokazała jak sklepy oraz firmy mogą współpracować z blogerami. Tym razem w rolach słuchaczy obok świetnego grona blogerów znalazły się również sklepy i firmy. Była to doskonała okazja do nawiązania nowych kontaktów. Warsztatów takich jak ten, nakierowanych na branżę zoologiczną, bardzo brakuje.

Warsztaty poprowadziły:
PATRYCJA GÓRECKA-BUTORA – jest autorką książki Influencer marketing od A do Z. Prowadzony wykład to skarbnica wiedzy o tym jak rozwijać media społecznościowe.
MALWINA ANNA UŻAROWSKA – dla mnie jest mistrzem słowa pisanego i właśnie o tym opowiadał wykład „Czy słowo nadal ma moc? Era przekazu mówionego w promocji marki”.
ALICJA UŻAROWSKA – mistrzyni bawienia się obrazem oraz grafiką! To właśnie o swoich specjalnościach opowiedziała podczas wykładu „Obraz i kolor w sprzedaży. Kupujemy zmysłami!”.

Pet & Shop influencer – czy warto się wybrać

Wiedzy jest sporo i obejmuje każdy aspekt tworzenia czegoś w Internecie. Jeżeli interesuje Cię taka tematyka, koniecznie zajrzyj na te warsztaty!

Szanowna redakcjo Dog&Sport i Magazynu Trzy Koty – bardzo dziękuję Wam za organizację tego wydarzenia. Odwaliliście ponownie kawał świetnej pracy! Myślę, że warsztaty takie jak ten przyniosą w niedalekiej przyszłości ciekawszą i bardziej profesjonalną blogosferę i pozwolą na poznawanie i promowanie świetnych produktów dla naszych podopiecznych.

Wielkie dzięki również dla partnerów wydarzenia: Empire, Icepaw, Renske, Rockster, Maced oraz Bayer za masę upominków i pysznych smaczków! Szaman już część degustował i kazał przekazać, że pycha.

PS Dzięki też dla wszystkich blogerów, którzy pojawili się na warsztatach. Miło było ponownie Was zobaczyć i zamienić kilka zdań.

Pełną fotorelację mojego autorstwa znajdziesz TUTAJ.

Zobacz równiez